Do tej pory budowa domu kojarzyła się z formalnościami i czasem oczekiwań na pozwolenie. Jednak 5 sierpnia Rada Ministrów postanowiła pójść na rękę budowniczym i przyjęła projekt nowelizacji prawa budowlanego.
Wymienię najistotniejsze wg mnie propozycję zmian:
- Przede wszystkim wymóg uzyskiwania pozwolenia na budowę zostanie zniesiony. Działa to również w przypadku pozwoleń na przebudowę. Jedyną koniecznością będzie zgłoszenie naszej budowy wraz z projektem budowlanym,
- Formalności dotyczące projektu budowlanego zostaną uproszczone. Nie będzie konieczności dołączania do projektu oświadczenia o zapewnieniu wody, ciepła, energii czy gazu, a także oświadczenia zarządcy drogi o dostępie do drogi publicznej,
- Nie trzeba będzie zgłaszać terminu planowanego rozpoczęcia budowy.
To tylko niektóre z wielu wprowadzonych zmian, jednak moim zdaniem najważniejsze. Budowa domu przestanie być już udręką i męką związaną z przechodzeniem przez zawiłe aspekty formalne, które do tej pory wymagane były przed rozpoczęciem budowy. Pokuszę się nawet o stwierdzenie, że Polska małymi kroczkami zaczyna wstępować w poczet państw cywilizowanych. Pierwszym z tych kroczków jest zniesienia konieczności pytania się urzędników, czy na własnym terenie mogę postawić dom?
To zdecydowanie poprawi sytuację, gdyż do tej pory ilość papierów i dokumentów przerażała nie tylko fachowców, ale i samych klientów.
PolubieniePolubienie